Dzisiaj rozbawiła mnie rozmowa dwóch turystów w różnym wieku. Młodsza dziewczyna radziła trochę starszemu Panu gdzie jeszcze pojechać w Wietnamie. Przekonywała go, żeby odwiedził jedno miasteczko, ponieważ tam jest mało turystów. Rozmawiali w autobusie pełnym turystów zmierzającym do atrakcji turystycznej - My Son.
Tak, wybraliśmy się na zorganizowaną wycieczkę, bo motorem było trochę za daleko - ponad 50km w jedną stronę, a drogi w Wietnamie są dużo gorsze niż u nas 10 lat temu i dodatkowo bez oznakowania.
Wycieczka - koszmar, bo z tłumem turystów. Samo miejsce przyjemne, ruiny starożytnych świątyń, wokół dżungla.
Kto jest podróżnikiem a kto turystą? Albo raczej: kim jest podróżnik a kim turysta? Co różni jednego od drugiego?
Jak być podróżnikiem i nie spotykać turystów?
A tak to wyglądało:
4 komentarze:
Witajcie, nie śledziłem w tygodniu waszych podróży dzisiaj znalazłem trochę czasu. Przepiękne zdjęcia tej kolorowej krainy. Świat trochę inny niż w Europie. Widać że bawicie się dobrze i tak trzymać. pozdrawiamy Artur i Marta. ps. koniecznie chcemy obejrzeć po przyjeździe zdjęcia może uda się część w domu oprawić w ładne ramki:)
Poszlabym sobie chetnie na spacer ta droga na ostatnim zdjeciu :)
Pozdrawiam, Ela
mimo zwiedzania z tłumem zdjęcia jakbyście byli tam sami, to sztuka, wiem coś o tym... Pozdrawiam. AsiaD (oczywiście ze swoją Połówką)
cudne miejsce, pozdrawiam:)
Prześlij komentarz