Jeden skuter, dwa kaski, dwa litry paliwa, serpentyny górskie i dwoje ciężkich ludzi. Tak dziś spędziliśmy przedpołudnie. Skuter pod górkę ledwo dawał radę ale w końcu dojechaliśmy do celu. A oto cel:
Opuszczamy dziś północno-zachodni Wietnam. Nocnym pociągiem :) Pozdrawiamy serdecznie.
Zgodnie z przepisami Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych wszelkie prawa do fotografii i tekstów zawartych na tym blogu są własnością ich autorów. Kopiowanie i rozpowszechnianie ich w jakiejkolwiek formie jest zabronione.